Czy można spalić sporą część niechcianej tkanki tłuszczowej w krótkim czasie? Tak. Czy można dokonać tego nie rezygnując z ulubionych posiłków? Oczywiście, że tak. Jak to zrobić? Należy przestrzegać kilku prostych zasad.
Zasada numer 1
Unikaj wszelkiego rodzaju: chleba (nawet tego ciemnego), ryżu, makaronów, płatków zbożowych, ziemniaków zrezygnuj również z potraw smażonych w panierce. Większośc ludzi po przeczytaniu tej zasady zastanawia się co ma w ogóle jeść skoro nie można spożywać pieczywa nawet tego ciemnego, ale spokojnie w dalszej części artykułu wszystko będzie wyjaśnione.
Zasada numer 2 - Nie pij kalorii
W ciągu dnia powinniśmy pić wodę w dużej ilości oraz kawę i herbatę najlepiej niesłodzoną i to tyle. Ogranicz do minimum lub całkowicie zrezygnuj z soków owocowych oraz słodzonych napojów gazowanych. Jeżeli chodzi o alkohol to można pozwolić sobie na lampkę czerwonego wina od czasu do czasu.
Zasada numer 3 - Nie jedz owoców
Ta zasada budzi sporo kontrowersji bo przecież owoce to źródło witamin. Tak, ale owoce to też źródło fruktozy czyli cukru prostego który ulega przemianie do fosforanu glicerolu. Fosforan glicerolu - trójglicerydy (za pośrednictwem wątroby) - tkanka tłuszczowa. A przecież chodzi nam o to, żeby ograniczyć cukry do minimum i spalić jak najwięcej tkanki tłuszczowej. Jedynym wyjątkiem w tej zasadzie jest awokado, które można spokojnie jeść.
Zasada numer 4 - Raz w tygodniu jedz co chcesz
Przez 6 dni w tygodniu trzymaj się wymienionych wyżej zasad, a jednego dnia zrób sobie wolne od diety i jedz to na co tylko masz ochotę (najlepiej dzień jedzenia wszystkiego ustalić w weekend). Paradoksalnie radykalny wzrost przyjmowanych kalorii w tym jednym dniu przyspiesza proces spalania tkanki tłuszczowej ponieważ zapobiega spowolnieniu metabolizmu, co mogłoby mieć miejsce podczas obniżonego poboru kalorii przez dłuższy czas.
W wyżej wymienionym systemie żywieniowym nie musimy liczyć kalorii, ani w dzień "obżarstwa", ani w pozostałe dni. Jemy tyle aby się najeść.
Wyżej opisane zasady mówią czego nie powinniśmy spożywać, teraz czas na produkty, które są dozwolone.. Możemy spożywać wszelkiego rodzaju warzywa (bez ziemniaków) - dobrze sprawdzają się strączkowe, mięsa, ryby, jaja, orzechy, migdały, biały ser.
Oczywiście nie trzeba stosować tej diety przez cały czas, po osiągnięciu zadowalającej sylwetki możemy dorzucić trochę węglowodanów do naszego jadłospisu, ale tylko tyle, żeby nie doszło do znacznego przyrostu tkanki tłuszczowej (najlepiej obserwować brzuch i mierzyć jego obwody).
Jedna uwaga dla ludzi uprawiających sport, podczas stosowania tej diety można dorzucić węglowodany do pierwszego potreningowego posiłku. Przestrzeganie wyżej wymienionych zasad przynosi szybkie efekty (po 30 dniach powinniśmy zaobserwować różnicę) dlatego jeśli stosowane wcześniej diety nie dawały rezultatu spróbujcie tego systemu żywieniowego, a będziecie mile zaskoczeni.